Na łamach poznańskiego czasopisma „Czas Kultury” nr 2/2014 (179) ukazały
się dwa wiersze pochodzące z mojej nowej książki zatytułowanej „Golem”, której
wydawcą będzie Instytut Mikołowski. Na stronach 78-79 pisma zainteresowani mogą
przeczytać „Wyniesienie” oraz „Zmianę środków transportu”. Niżej ten drugi
wiersz, zapraszam do lektury!
Zmiana środków transportu
Zdaniem wielu ekspertów życie nie zna granic.
Postać na poruszonej fotografii tkwi w kilku
wymiarach
naraz. Erozja pomaga przemieścić się górom,
podobnie jak dynamit i transport. Ruszyć z posad
bryłę nie znaczy to samo, co płynąć przez trwanie
niczym „żywe srebro”, dopóki nie odnajdzie się
dla siebie
odpowiedniej formy. Ona jest kluczem do otwarcia
wieków, by czerpać naukę z żywota perszeronów;
wola życia to ciągnąć wóz z węglem i węglarza,
który
nie dostrzega zimnych gwiazd pod własnymi rzęsami.
Powożąc, kluczy, bo nie zna alternatywnej drogi.
Prawda jest taka, że ludzie widziani z oddali,
coraz bardziej przypominają insekty, przez co
świat
schodzi na bezpańskie psy. Znaczenie w nim ma,
kto
i na czyj grzbiet
wskoczy oraz kiedy z niego spadnie.
Kto kogo będzie iskał? Na nic rakiety na atomowe
paliwo
idei, żadne tam per aspera ad astra czy inne through
hardships to the stars, liczy się skrót,
wesz (sorry – wiesz)?
No i życie, ale wystrzelone z procy.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz