Stowarzyszenie Inicjatyw
Kulturalnych "Trzcina" (dzięki, Basiu!) zaprasza koncert Julii
Marcell. Tomaszowski występ jest jednym z przystanków na trasie promującej
płytę „June", która rozpoczęła się 10.03. w Berlinie. Koncert odbędzie się
28 marca 2012 r. o godz. 19.00 w Ośrodku Kultury „TKACZ” i jest częścią
"Spo-Tkania 6-ego Teatralnego", w ramach którego będzie również można
obejrzeć premierę nowego spektaklu Teatru „Trzcina”.
Julia Marcell, a właściwie
Julia Górniewicz, ur. w 1982 r. - piosenkarka, pianistka, skrzypaczka,
kompozytorka. Mieszka w Niemczech. Zaczęło być o niej głośno w 2007 r., kiedy z
pomocą internautów uzbierała 50 tys. dol. na wydanie swojego pierwszego albumu
nagranego w Berlinie i wyprodukowanego przez Mosesa Schneidera. Muzyka, którą
tworzy i wykonuje, nazywana jest niekiedy lirycznym punkiem, choć wymyka się
jakimkolwiek sztywnym klasyfikacjom. Jej debiutancki album „It Might Like You”
uznany został przez dziennikarzy muzycznych za jeden z najlepszych albumów w
2009 r. w Polsce.
3 października 2011 r.,
nakładem Mystic Production ukazał się w Polsce nowy album Julii Marcell pod
tytułem „June". Płyta miała swoją premierę także w Niemczech Austrii i
Szwajcarii. „June” to płyta, która przynosi wiele zmian względem swojej
poprzedniczki „It Might Like You". Na pewno nie jest to już classical
punk, nie ma już tej surowości brzmienia, instrumentarium zostało znacząco
wzbogacone, zaś same utwory stały się bardziej cielesne, hipnotyczne.
„Nowa płyta jest
kompletnie inna od „It Might Like You" i ta inność zaczyna się już na
poziomie sposobu pracy nad nią" mówi Julia. „Tam było na żywo,
zagraliśmy, nagraliśmy, zmiksowaliśmy. To był zapis momentu, lekki i malutki,
dźwięk umiejscowiony był w bardzo określonej przestrzeni i wszystkie emocje się
w niej wydarzały. Nowa płyta stwarza swoją własną przestrzeń. I dlatego
powstawała długo i w bólach. Pochylaliśmy się nad każdym szczegółem, każdym
brzmieniem, trochę tworzyliśmy taki własny świat dźwięków."
„June" to przede
wszystkim płyta o rytmie. Większość piosenek została nagrana z udziałem dwóch
perkusistów, doszły też elektroniczne bębny, ale rytm jest tu również podstawą
kompozycji, czuje się go także w słowach, strukturach piosenek, tworzy
konstrukcje z warstw instrumentów i wokali nakładających się na siebie. Wokali,
które często same traktowane są jak instrument.
„Chciałam uciec od
dosłowności, od historii od a do b. Chciałam, aby teksty na tej płycie były
bardziej niedopowiedziane, abstrakcyjne, żeby były raczej nastrojem, uczuciem,
obrazem."
Bilety w cenie 20 zł do
nabycia w sekretariacie O.K.”TKACZ”.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz