Dla mnie, zdeklarowanego fana, to wiadomość-petarda! W 2025
roku na scenę powróci legendarna formacja Black Sabbath. Grupa zagra jeden
koncert w oryginalnym składzie w Birmingham, w swoim rodzinnym mieście. Muzycy właśnie
zapowiedzieli swój ostatni koncert. Wiadomo już, że zespół zagra w oryginalnym
składzie. Będzie to pierwszy koncert z perkusistą Billem Wardem w składzie od
ponad dwóch dekad. Występ odbędzie się 5 lipca 2025 na stadionie
Villa Park.
Na początku lutego 2017 roku formacja Black
Sabbath dała ostatni koncert w Birmingham. Grupa jednak nie zagrała
pożegnalnej trasy w oryginalnym składzie. Na scenie zabrakło bowiem
perkusisty Billa Warda. W 2024 Ozzy Osbourne jasno podkreślił, w
jednym z odcinków podcastu, który prowadzi wspólnie z Billym Morrisonem, że nie
jest do końca zadowolony z tego, jak historia Black Sabbath się zakończyła. I
chciałby zagrać chociaż jeden koncert z Wardem. Na te słowa szybko
zareagowali Tony Iommi oraz Geezer Butler, którzy pozytywnie do tego pomysłu
się odnieśli.
Nadszedł czas,
aby powrócić do początku… Nadszedł czas, abym odwdzięczył się miejscu, w którym
się urodziłem. Jakże jestem błogosławiony, że mogę to zrobić z pomocą ludzi,
których kocham (…) – mówił Ozzy
Osbourne cytowany w informacji prasowej.
Sprawiedliwości wreszcie stanie się zadość. Bez
Billa to nie był prawdziwy Black Sabbath. Powróci na pożegnalny koncert…
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz