Kolejny bazarkowo-antykwaryczny trip i wyciąg zahaczający swoją jazdą o Wa-wę Mnóstwo artefaktów wyciągniętych na światło dzienne z czeluści rozmaitych skrzynek i pudełek...
![]() |
| Mój ulubiony cel teleportacji: z ulicy Grochowskiej na ulicę Kickiego. |
![]() |
| W mej piwnicy był nasz klub, kumpel radio zniósł... |
![]() |
| Tyle w kontekście śmierci nieodżałowanego Ozzy'ego, jednego z patronów moich wyciągów. |
![]() |
| Żebyście, kuźwa, wiedzieli, że tak... |
![]() |
| I taka jest puenta. |
![]() |
| A po puencie jest kolejny bazar. |






Brak komentarzy:
Prześlij komentarz