Powołanie
Ogólnopolskiej Nagrody im. Zdzisława Jaskuły
|
|
Do:
Wydział Kultury w Departamencie Komunikacji Społecznej i Zdrowia Urzędu
Miasta Łodzi
Piotrkowska 10290-926 Łódź |
|||
Oddział Łódzki Stowarzyszenia Pisarzy Polskich, środowiska artystyczne i
kulturalne Łodzi, postulują powołanie Ogólnopolskiej
Nagrody im. Zdzisława Jaskuły dla młodych twórców w dziedzinie teatru i
literatury.
Działalność kulturotwórcza Jaskuły, nieprzeciętnego artysty i ambasadora
łódzkiej kultury, skupiała się w znacznej mierze na wspieraniu młodych
twórców sztuki słowa i sceny. Celem nagrody ma być nie tylko promocja tych
twórców, ale także wizerunku Łodzi jako miasta przyjaznego kulturze.
W nawiązaniu do ducha nowoczesności i w myśl hasła "Łódź kreuje"
nagroda przyznawana byłaby młodym (do 35 roku życia) twórcom za nowatorskie i
odkrywcze, kontrkulturowe i przełamujące konwencje oraz poszerzające
przestrzeń wolności i ludzkiej wyobraźni dokonania artystyczne.
Petycję można podpisać tutaj.
|
|||
|
Czy będzie to nagroda honorowa, czy też wymierna (= finansowa)? Żeby nie było jak pod Grunwaldem: "Nagród ci u nas dostatek, ale i tę przyjmiemy na znak zwycięstwa"... Bo nagród, wyróżnień, festiwali i konkursów rzeczywiście w Polsce nie brakuje, tyle że to pomniejsza znaczenie i wartość lauru. Jeśli miasto chce w to wejść, niech ufunduje stypendium twórcze imienia Zdzisława, pobyt w domu pracy twórczej, wydanie książki czy wystawienie spektaklu. Jaki zatem jest plan?
OdpowiedzUsuń"(...) nagród, wyróżnień, festiwali i konkursów rzeczywiście w Polsce nie brakuje, tyle że to pomniejsza znaczenie i wartość lauru (...)". Mam w tej kwestii odmienne zdanie. Mnogość nagród ma swoje przełożenie na ich znaczenie, gradację. Skoro od dawna w naszym kraju nie funkcjonuje zwarty blok wystąpień i publikacji krytyczno-literackich, który ustawiałby literacką hierarchię (krytyka po prostu nie nadąża za aktualnościami), funkcję tę przejęły nagrody (zwłaszcza kilka najważniejszych). Inna sprawa, że to nowe zjawisko przybrało formułę poniekąd "zastępczą", nie mniej udało mu się wprowadzić pewien środowiskowy ferment, który niekiedy określa się pejoratywnym mianem "nagrodyzmu". Na to, żeby za wspomnianym "fermentem" kryła się jakość i znaczenie przyszłej nagrody będzie miało wpływ wiele czynników (m.in. wysokość nagrody, patronat nad nagrodą, kapituła nagrody, przyszłe werdykty, itd., itp.). Ale to kwestia przyszłości, pierwszym krokiem jest wspomniana petycja.
Usuń