Tegoroczny przełom sierpnia i
września to czas, w którym po raz pierwszy od dziesięciu lat nie odbędzie się Festiwal
Literacki „Manifestacje Poetyckie” w Warszawie. Uczestniczyłem w zaledwie
trzech festiwalowych edycjach (z 2007, 2008 i 2010 roku). Później jakoś się nie
składało. Odczuwam z tego powodu dyskomfort, albowiem jest to jedna z
największych i najciekawszych imprez poetyckich w kraju. Nic też nie przebije
klimatu Warszawy zanurzonej w końcówce lata, przynajmniej dla podobnego mnie
prowincjusza. Mówi się, że brak warszawskiego festiwalu w tegorocznym
kalendarzu to jedynie rodzaj zwłoki, przesunięcie terminu niż ostateczna
rezygnacja…
„Odezwa do braci czytelniczej: Wybrani! Porzućcie biblioteki, opuśćcie
księgarnie, wyjdźcie z kawiarni, wyjmijcie wstydliwie chowane tomiki poezji i
odważnie, nie zważając na kpiny, przyjdźcie na Mariensztat, gdzie odbywają
się Manifestacje
Poetyckie! To więcej niż festiwal literacki – to wyzwanie rzucone
widzialnemu światu! Staromiejski Dom Kultury oddaje WAM, CZYTELNICY,
KSIĄŻKOM, ARTYSTOM I WYDAWCOM we władanie Mariensztat na trzy dni. Będzie to
Mariensztat jakiego nie znacie – żadnej prozy życia – czysta poezja. Zamiast
ulic zaułki, zamiast tynków wiersze. Już
nie musicie być nieśmiali i grzeczni, nie zagrozi wam żaden wróg. Wskrześmy
ducha Gutenberga! Manifestujcie swoją obecność – tylko róbcie to poetycznie. W
programie: targi książki poetyckiej, instalacje plastyczno – literackie -
scrabble, plener malarski, twórcze zakątki (biuro poszukiwań surrealistycznych,
pustynia obłędowska, gniazdo best selera, Proppa Ganda itp.), koncerty,
instalacje dźwiękowe, pokaz filmu Fahrenheit 451 – reż. F.Truffaut, spotkania
autorskie, maratony poetyckie, warsztaty literackie, plebiscyt na ulubionego
poetę Warszawy i trzy otwarte dla publiczności konkursy – na manifest
artystyczny, poezję z pamięci, turniej 1 wiersza”.
„Trzydniowa, plenerowa impreza
literacka, firmowana przez Staromiejski Dom Kultury. Odbędą się tam pierwsze
wyspecjalizowane targi książki poetyckiej, umożliwiające kontakt z małymi,
lokalnymi wydawcami oraz z firmami trzęsącymi tym z gruntu nieopłacalnym
rynkiem. Uwaga! Produkt zawiera ponadto manify i manifesty, maratony poetyckie
i recytatorskie, warsztaty sztuk różnych, piknik muzyczny, happeningi, akcje
plastyczne, niezrozumiałe dyskusje oraz inauguracyjną projekcję filmu.
Publiczność może mieszać się z wykonawcami, wchodząc na scenę i do namiotów bądź
biorąc udział w licznych konkursach”.
„Koncerty,
kameralne spotkania autorskie, mini-targi tomików poetyckich oraz finał II
edycji Konkursu Poetyckiego im. Tadeusza Juliana Pajbosia znajdą się w
programie tegorocznej edycji warszawskiego Festiwalu Literackiego Manifestacje
Poetyckie. Festiwal rozpocznie się w piątek i potrwa do niedzieli. Manifestacje Poetyckie to weekendowy plener literacki w Warszawie. Łączy on
kiermasz książki poetyckiej, prezentacje sceniczne utworów z dyskusjami
krytyków i publiczności. Wszystko to ma na celu promocję współczesnej polskiej
poezji - przypomniała koordynator
festiwalu Beata Gula podczas poniedziałkowej konferencji prasowej. Gula
zwróciła też uwagę, że festiwal odbędzie się nie na Mariensztacie, jak to było
w dwóch poprzednich edycjach - ale w salach Instytutu Teatralnego (Al.
Ujazdowskie 6) oraz - w plenerze – przy Instytucie. Podczas
festiwalu, w targowych namiotach i na scenie plenerowej spotkać będzie można
około 130 artystów - głównie młodych poetów, ale także muzyków, wydawców i
redaktorów pism literackich, takich jak m.in. Topos, Odra, Lampa, Ha!art, Fa-art.. Publiczność będzie mogła m.in. wysłuchać
koncertów zespołów Przyzwoitość i Patyczak, obejrzeć film Sonda Poetycka (reż. Krzysztof Żwirblis) i spektakl Solą w wykonaniu Zbigniewa Kowalskiego. Przed
Instytutem Teatralnym zostaną rozmieszczone stoiska, na których będzie kupić
tomiki poetyckie, m.in. Adama Wiedemanna, Roberta Króla, Macieja Sawy, Julii
Szychowiak i Izy Smolarek. Autorzy ci wezmą udział w spotkaniach z
czytelnikami. Oprawę muzyczną festiwalu stanowić będą utwory współczesnego
amerykańskiego kompozytora i pianisty Johna Cage'a. Utwory Cage'a wykonywać
będą m.in. Dominik Strycharski, Bolesław Błaszczyk, Julia Kubica i Tomasz
Świtalski. Pomysł festiwalu Manifestacje Poetyckie został
zaczerpnięty z francuskiego Marche de la Poesie. Organizatorzy Manifestacji
wykorzystali dwuznaczność słowa marche, oznaczającego nie tylko targ, ale także marsz - rozumiany również jako manifestacja. Głównym zamiarem Manifestacji Poetyckich jest, bowiem -
jak podkreślają organizatorzy - popularyzowanie słabo widocznej twórczości
poetyckiej, pokazanie jej w nowych odsłonach i w nowych wariantach”.
„Dyskusja Poezja w spektaklu - (prowadzenie Maria Cyranowicz) dotyczyć będzie
miejsca poezji współczesnej w komunikacji społecznej, roli środowisk
poetyckich, czasopism literackich, nagród literackich oraz mediów w
funkcjonowaniu i promowaniu poezji. Przyjrzymy się też takim formom poezji,
które wykorzystują warunki medialnego spektaklu, aby zaistnieć w przestrzeni
publicznej. Dyskusja Lotność,
ciekłość, stałość - Stan Krytyczny - (prowadzenie Michał Kasprzak) punktem wyjścia
będzie teza Przemysława Czaplińskiego, autora Powrotu centrali: „Miarę naszej
otwartości stanowi gotowość przyjęcia innego typu pisania o literaturze niż
ten, który zdominował dyskurs krytycznoliteracki po roku 1989”. Padną pytania o
możliwości i potrzebę zaistnienia nowych języków krytycznych, o konsekwencje
trzymania się wypracowanego modelu dyskursu dominującego a także samą „faktyczność”
jego dominacji oraz o szanse „powrotu” tzw. krytyki projektującej. DOTLENIONE CIAŁA
- grupa Kontrabanda: „Jeżeli drżące ciała nudzą nas niemiłosiernie - czas
dotlenić polską sztukę, w tym także polską lirykę. Jeżeli już po odstawieniu
papierosów poeci zaczynają inaczej widzieć i opisywać, to nie z tęsknoty, ale z
radości. A jeśli rzucenie palenia to tylko początek wielkiej przygody? Czas
rzucić się w jej wir - czym bowiem jest literatura, a raczej: czym
chcielibyśmy, żeby była? Niedługo
rozpocznie się nowa fala poezji krytycznej, ale tylko od ogarniętych przez nią
poetów, zależy czy skupią się oni na buncie, który nic nie zmieni, czy też
zaproponujemy sobie i czytelnikom eksperyment, w którego skutki mamy prawo
wierzyć, a który może przynieść nieoczekiwane rozwiązania, tak potrzebne,
zwłaszcza w najmłodszej poezji! Nadużywanie kawy jest przyczyną depresji; ciało
niepoddane ruchowi nie dostarcza mózgowi dostatecznej ilości endorfin - stąd
tylko drobny krok do wprawnie napisanej grafomanii, ustandaryzowanego wiersza,
kłopotliwego »takie sobie«, owego mdłego, które trzeba wypluć! To ciało
pisze wiersz - to od nas zależy jakie ciało! To, że kobiece pisma propagują
zdrowie, sport i sprawność seksualną nie oznacza, że feministki i feminiści
muszą zaniechać tych czynności, odrzucając politykę podobnych pism. W ogóle:
projekt otwarty jest dla wszystkich kierunków geograficzno-stylistycznych:
krakowskiego banalizmu, wrocławskiego pieprzyzmu, poznańskiego dłubalizmu,
śląskiego nudzizmu, warszawskiego pokręcizmu, trójmiejskiego tumiwisizmu i
wszystkich innych -izmów, poetek i poetów „osobnych” itd. Jest otwarty na
trujących się farbami i rozpuszczalnikami plastyków; otwiera się na przeciążone
uszy muzyków itd. Poezja to zinstytucjonalizowana i społeczna gra,
wpływamy na siebie w jej ramach; tego nie da się zmienić. Na dzień dzisiejszy
możemy jednak zmienić jej uczestników: siebie. Nie pytaj więc »co to ma wspólnego
z poezją?« - zapytaj: co poezja ma wspólnego z Twoim życiem? Propagujemy ruch,
zdrowe żarcie, seks oraz ograniczanie wszystkiego, co hamuje naszą twórczość,
przytępia mózg i resztę ciała. Wszyscy indywidualiści są tacy sami!
Spocona poetka jest lepsza niż sucha poetka! Dotleniony poeta jest lepszy niż
martwy poeta! Ćwicz - zrób to dla sztuki! Paweł Kozioł, Wacław Zimpel - Uwaga,
nie ma takiej fali: będzie to dialog na głos
oraz taśmę. O radiu i telewizji, o piaskach i piskach, o szumie. Będzie
reportaż ze scenografii. Gadane obiekty. Będzie używanie nazw uczuć, a zaraz
potem nastąpi ujęte w formę przystępnej instrukcji wyjaśnienie, czym je
zastępować. Będzie seria tekstów, które się ze sobą nie zgadzają, które się
komentują i podgryzają wzajemnie”.
„W
pierwszy weekend września już po raz szósty odbędą się Manifestacje Poetyckie – festiwal
o otwartej formule łączącej wiele języków literatury i sztuki. W tym roku wraz
z festiwalem wchodzimy na Rynek Starego Miasta, do Muzeum Literatury, do Klubu
Księgarza i Staromiejskiego Domu Kultury. Szukamy współczesnej, nieinwazyjnej,
artystycznej narracji w przestrzeni publicznej. Pokażemy różnorodność
poetyckich dykcji i możliwość przekształcania ich w spektakl, performance,
rozmowę. Wiele zdarzeń będzie miało charakter wspólnych prób, dyskusji i
warsztatów. Zapraszamy poetów, aktorów, muzyków i równie twórczą, aktywną
publiczność. Będziemy otwierać i zamykać przestrzenie wiersza, miasta i muzeum.
W programie m.in.: warsztaty (teatralne, performerskie, artzinowe,
krytyczno-literackie), seminaria o poezji feministycznej, debiutach, blogosferze
literackiej; Liberatura, Poeci Cybernetyczni, spotkania autorskie, stoiska
księgarskie; szafa audiobooków; performance Muzeum Niewinności, prezentacje
multimedialne, koncert Młodzieżowej Orkiestry Kameralnej Divertimento. Codziennie
od 20.00 w Klubie Festiwalowym słuchać
będziemy slamerów i poetów, koncertów i improwizowanych aranżacji muzycznych.
Podczas Manifestacji zaprezentujemy również pierwszy internetowy numer pisma
Wakat i dwie pozycje z nowej serii wydawniczej SDK „Debiuty” – tomik Natalii
Malek Późne popołudnia i Alberta Sienkiewicza Hostel
kakofonia.”
„Trzy dni będą trwały dyskusje, prelekcje, koncerty,
prezentacje książek a przede wszystkim spotkania z autorami i czytelnikami,
ponieważ to im w tym roku oddany jest głos. Wśród gości znaleźli się m.in.
prof. Przemysław Czapliński, Roman Kurkiewicz, Paweł Dunin-Wąsowicz, Adam
Wiedemann, Marek Kochan, Igor Sfokfiszewski, Piotr Marecki, Grzegorz Giedrys.
Jak podkreśla Beata Gula ze Staromiejskiego Domu Kultury w Warszawie, festiwal
w głównej mierze tworzą jego uczestnicy. „Od początku zakładaliśmy dużą wspólnotowość,
dlatego też program festiwalu tworzymy razem z poetami i czytelnikami” -
powiedziała Gula. Zdaniem współorganizatora Michała Czai, głównym
założeniem festiwalu jest przekształcenie poezji w szczególny spektakl.
„Staramy się nie prezentować suchej poezji. Każde wydarzenie festiwalu będzie
przedstawieniem muzycznym oraz wizualnym" - zapowiada Michał
Czaja. Siódme Manifestacje Poetyckie potrwają przez cały weekend”.
„W tym roku już
po raz ósmy zapraszamy Państwa na Festiwal Literacki Manifestacje Poetyckie
odbywający się w placówkach kulturalnych oraz plenerach Starego Miasta.
Festiwal ma charakter zlotu poetów z całego kraju, którzy prezentują swoje
utwory w nietypowych aranżacjach multimedialnych, a sekundują im muzycy,
plastycy i happenerzy. Ósmą edycję rozpocznie wykład Julii Fiedorczuk „Gościnna:
rozważania o kobiecie, języku, poezji i etyce”, a w kolejnych dniach, podczas
paneli dyskusyjnych z udziałem znanych krytyków kultury, wspólnie zastanowimy
się nad przyszłością i możliwościami utopii oraz skonstruujemy modele
wymarzonego ekopolis. Motywem przewodnim tegorocznych Manifestacji jest
rozumiana na wiele sposobów gościnność i powiązana z nią otwartość na
czytelnika, dlatego jednym z najważniejszych projektów będzie sobotni cykl
rozmów o literaturze Wspólny Pokój. Podczas tego wielogodzinnego seminarium,
prowadzonego głównie przez kobiety, odbędą się dyskusje, koncerty, czytania
wierszy, powstaną kolaże literacko-plastyczne i art-ziny, zawiążą się nowe
inicjatywy twórcze”.
„W tym roku już po raz dziewiąty zapraszamy Państwa na
festiwal Manifestacje Poetyckie odbywający się w placówkach
kulturalnych oraz plenerach Starego Miasta. Podczas
tegorocznych Manifestacji przyjrzymy się współczesnej literaturze jako
laboratorium przyszłości. W rozpoczynającym festiwal dwugłosie krytycznym
Przemysława Czaplińskiego oraz Edwina Bendyka literatura i nauka staną w
szranki jako konkurencyjne, eksperymentalne przestrzenie, w których wykuwane są
społeczne projekty, w następnych dniach z kolei zapytamy poetów o
performatywność ich gestów twórczych. Jednym z najważniejszych zdarzeń będzie
sobotni cykl rozmów o literaturze Wspólny Pokój. Podczas tego wielogodzinnego
spotkania odbędą się dyskusje, czytania wierszy, sztuk, pokazy filmów
animowanych, wystawy. Dzieciom przygotowaliśmy pełną smakołyków Czytelnię u
Baby Jagi, gdzie w jaskini światła i mroku będą mogły wyczarować swoją
literaturę”.
„Pierwsza dekada za nami! Coroczny zlot poetów –
wszędobylskich i niedrukowanych, głośnych i przemilczanych, poczytnych i nieczytelnych – stawi
(afirmatywny) opór nudnym odczytom i oficjalnym galom. W otwartych dyskusjach i
akcjach plenerowych poezja otworzy nas na afekty i ich efekty. Nasi poeci w
nowych aranżacjach wejdą w bliskie związki z muzyką i sztukami wizualnymi.
Dziewczyński głos w przestrzeni Wspólnego Pokoju zwieńczy roczne
feminarium literatury kobiet. Podczas minikongresu czasopism zapytamy, czym
jest kultura bez centrum i centrum bez kultury, a redaktorzy literackich
periodyków spróbują wspólnie wypracować nowe więzi między polityką a kulturą.
Wreszcie – do polskiej rzeczywistości literackiej zaadaptujemy zjawisko trashu
jako głosu z estetycznych i egzystencjalnych marginesów. Ponadto: koncerty,
sekrety, panele dyskusyjne, maratony, instalacje, performance, Turniej Jednego
Wiersza i dużo, duuużo poezji w tle i na pierwszym planie. Wiersze do dyspozycji i afektacji! X
Manifestacje Poetyckie. Zatoczyliśmy symboliczne koło od festiwalowego pikniku
na skarpie Mariensztatu, przez Instytut Teatralny, Basen Artystyczny, Nowy
Wspaniały Świat do Muzeum Literatury, pomieszaliśmy konwencje, narracje,
gościliśmy kilkuset poetów i artystów. Co roku dyskusje i utopie, czytanie i
słuchanie i zawsze na nowo odkrywana poetyka relacji w naszych „wspólnych
pokojach”. W tym roku afekt, literatura i sztuka afirmatywna jako motyw
główny. Na Mariensztacie, na łące, 10 lat temu, nienazwane „samo SIĘ
działo”.
(Źródło: Internet)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz