„O mały włos” – fotoreportaż z abordażu

„Drużyna Pierścienia”, „Dwie wieże”, „Powrót króla”. Iście „tolkienowska” wyprawa do Łodzi po autorskie egzemplarze. Zgodnie z kultywowaną od czasów dzieciństwa tradycją – o włos od choroby lokomocyjnej. 

 

 

 

 

Symboliczny „cmok” w nieczynny poezjomat, który wrósł w Off Piotrkowską niby zapomniany pomnik łódzkiej poezji.

„Proście, a będzie wam dane, szukajcie, a znajdziecie, pukajcie, a będzie wam otworzone” (albo i nie).

Lubię pławić/błąkać się w luksusie (zwłaszcza tym z XIX w.). W kiblu też byłem.

Przekazanie książki odbyło się przy minimalnych stratach wizerunkowych (obowiązkowo pod nadzorem weterynaryjnym). 

 

Bezzwłocznie, czyli bez zbędnego opóźnienia egzemplarze „O włos” przejęła Poczta Polska i odtąd ich los (w tym logistyka dotarcia do adresatów) są mi nieznane. Znając jakość usług PP...

Z pewnymi trudnościami przeprowadziłem dystrybucję również na rynku lokalnym.