piątek, 19 listopada 2021

Bez czapki niewidki



Fot. M. Bałczewski

Tak było wczoraj w Domu Literatury w Łodzi… Moje nakrycie głowy było podobno „gustowne”. Nie wiem, nabyłem je jako czapkę niewidkę i zostałem oszukany. Z innych doniesień… Czujny Maciej Robert najpierw usłyszał, a później znalazł w jednym z czytanych przeze mnie wierszy błąd rzeczowy, którego nie wychwyciłem  ani ja, ani redakcja. Trudno, został utrwalony na zawsze, ponieważ moje książki nie będą miały wznowień. Natomiast wracając do domu zaobserwowałem, że na mijanych stacjach benzyna PB 95 była w cenie od 6,02 do 6,07 zł. I to jest dopiero problem. A dzisiaj Opoczno…

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz