To były urodziny, na których Arek czułby się jak ryba w wodzie. A nawet jak śledzik marynowany, ponieważ nie była to impreza dla abstynentów. Każde święto ma przecież swoje prawa. Wierzę, że Arek był obecny duchem wśród rodziny, przyjaciół, znajomych i nieznajomych oddających mu tego dnia hołd pamięci. Tak, na Krawczyka 21 w Mikołowie, w piętek 25 września odbyło się Święto Przyjaciół.
... ale najpierw poszedłem pocałować klamkę "dawnego Instytutu"...
... potem spotkać się z Kremzą pod "nowym Instytutem"...
To były imponujące urodziny, ze scenicznym rozmachem
Imprezę prowadził Jurek Ciurlok, otwierał dyrektor IM
Z Martą Podgórnik mieliśmy zaszczyt otwierać serię czytań wierszy Arka
Krzysiek Siwczyk, Konrad Wojtyła i Maciej Melecki
Marcin Bies i Mariusz Grzebalski
Waldemar Kazubek, Olgerd Dziechciarz i Bogdan Prejs
Republika publiki
# off
Urodzinom Arka towarzyszyło wydanie wierszy zebranych, wystawa i specjalnie przygotowany katalog ...
... oraz brawurowe koncerty ...
... i możliwość spotkania się z przyjaciółmi ...
Ktoś pracował, żeby świętować miał kto. Agnieszka Sitko na posterunku z wierszami zebranymi Arka
* serdeczne podziękowania dla Bogusia Prejsa za całościową logistykę
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz