piątek, 3 stycznia 2020

Chichot (z) poezji

Immanuel Kant twierdził, że moralne jest wyłącznie to, co człowiek czyni przede wszystkim z poczucia obowiązku. Rzeczy, które wykonuje dla przyjemności są moralnie obojętne (pod warunkiem, że nie stoją w sprzeczności do obowiązków – wtedy są moralnie naganne). Tak się składa, że w moim życiu większość czynów poświęciłem własnym przyjemnościom, za wyjątkiem parania się poezją. Gdy sobie to wizualizuje, nie wyświetla mi się projekcja gwiaździstego nieba, ale uliczne latarnie. 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz