sobota, 13 maja 2017

Nowe książki łódzkiego Domu Literatury

Dom Literatury w Łodzi wydał dwie kolejne książki poetyckie w ramach serii Biblioteka „Arterii”: Grzegorz Tomicki Być jak John Irving to tom 34, Radosław Wiśniewski Dzienniki Zenona Kałuży – 35. 

O książce Tomickiego:

To jego uparte, konsekwentne powtórki wersów w <<Pośpiechu>>. Słowa łączą się w pary i tańczą ze sobą, ale nie tak jak w polonezie, jedna para za drugą, tylko w kółko. Lekki zawrót głowy. Tym bardziej, że pary te rozłączają się nagle i mieszają z partnerami obok. Myślałeś, człowieku, że złapałeś już znaczenie za nogi, a ono jest raptem inne, fajna ta orgia”.

Janusz Rudnicki

„<<Być jak John Irving>>, a może <<jak John Malkovich>>, jeśli postaci zaludniające tom przypominają bohaterów powieści szkatułkowej? Odpowiedź w zasadzie może być jedna, a w przypadku wierszy Tomickiego rozpisana na mnogość wariantów tej samej konkluzji: złu i dobru towarzyszy relatywizm, a nasza egzystencja jest z gruntu rzeczy dziwaczna, stąd ze wszech miar normalna. Cóż więc z tego, że poeta to najdziwniejszy z pisarzy, jeśli jednocześnie bywa najbardziej wiarygodny?”.

Piotr Gajda

Książka na pewno godniejsza polecenia niż jakiś tam statek kosmiczny. Tym bardziej, że autor, jak się zdaje, pisze prawdę”.

Marek K.E. Baczewski

Grzegorz Tomicki, ur. 1965. Poeta, prozaik i krytyk literacki. Elektromechanik urządzeń przemysłowych. Doktor nauk humanistycznych w zakresie literaturoznawstwa. Stale współpracuje z miesięcznikami „Twórczość”, „Odra” i „Nowe Książki” oraz kwartalnikami „FA-art” i „Arterie”. Opublikował tomy wierszy: Miasto Aniołów (Bydgoszcz 1998), Zajęcia (Kraków 2001) i Pocztówki legnickie (Szczecin 2015) oraz monografię Po obu stronach lustra. O twórczości Eugeniusza Tkaczyszyna-Dyckiego (Szczecin 2015). Prowadzi stronę literacką Inne Lektury (http://inne lektury.pl). Mieszka w Legnicy.

O książce Wiśniewskiego:

W życiu z wierszami, czy tam piosenkami, to tylko miałem do czynienia z Martyniukiem, ale ten Kałuża daje radę”.

Ryszard Blitzkierg, lat 53, były przedsiębiorca (został z niczym)

Zenon jest mi bliski, tak jak teksty Falco”.

Zuzanna Ramiszowska, lat 28, kelnerka (chce być szczęśliwa)

Jak mam podły nastrój, to chwytam poezje Zenona. Wtedy jak ja to mówię – nawet w pochmurny dzień zaświeci słońce”.

Jola Tarkowska, lat 29, fryzjerka (chciał być znowu dziewicą)

Czytanie wierszy Zenona jest jak partia szachów rozegrana z braćmi Kliczko. Nawet jeśli jest to gra z góry skazana na przegraną, warto”.

Krzysztof Śliwka, lat 50, koniuszy (marzy o roli Frankensteina w telenoweli)

Radosław Wiśniewski, ur. 1974. Wydał kilka zbiorów wierszy, ostatnio Inne bluesy (Olkusz 2015) i Psalm do św. Sabiny (Brzeg 2016). Współzałożyciel Stowarzyszenia Żywych Poetów  z Brzegu. Wieloletni współpracownik „Odry”, „Studium”, „Undergruntu” i kilku innych nieistotnych pism literacko-artystycznych. Przygotowuje do druku prozę pod roboczym tytułem Trans-migracja i zbiór wierszy pod roboczym tytułem Kwestionariusz Putinowski oraz inne wiersze ku wkurwieniu serc.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz