Dom Literatury w Łodzi wydał dwie kolejne książki
poetyckie w ramach serii Biblioteka „Arterii”: Grzegorz Tomicki Być jak John
Irving to tom 34, Radosław Wiśniewski Dzienniki Zenona Kałuży
– 35.
O książce
Tomickiego:
„To jego uparte, konsekwentne powtórki wersów
w <<Pośpiechu>>. Słowa łączą się w pary i tańczą ze sobą, ale nie
tak jak w polonezie, jedna para za drugą, tylko w kółko. Lekki zawrót głowy.
Tym bardziej, że pary te rozłączają się nagle i mieszają z partnerami obok.
Myślałeś, człowieku, że złapałeś już znaczenie za nogi, a ono jest raptem inne,
fajna ta orgia”.
Janusz
Rudnicki
„<<Być jak John
Irving>>, a może <<jak John Malkovich>>, jeśli postaci
zaludniające tom przypominają bohaterów powieści szkatułkowej? Odpowiedź w
zasadzie może być jedna, a w przypadku wierszy Tomickiego rozpisana na mnogość
wariantów tej samej konkluzji: złu i dobru towarzyszy relatywizm, a nasza
egzystencja jest z gruntu rzeczy dziwaczna, stąd ze wszech miar normalna. Cóż
więc z tego, że poeta to najdziwniejszy z pisarzy, jeśli jednocześnie bywa
najbardziej wiarygodny?”.
Piotr Gajda
„Książka na pewno
godniejsza polecenia niż jakiś tam statek kosmiczny. Tym bardziej, że autor,
jak się zdaje, pisze prawdę”.
Marek K.E. Baczewski
Grzegorz Tomicki, ur. 1965. Poeta, prozaik i krytyk
literacki. Elektromechanik urządzeń przemysłowych. Doktor nauk humanistycznych
w zakresie literaturoznawstwa. Stale współpracuje z miesięcznikami „Twórczość”,
„Odra” i „Nowe Książki” oraz kwartalnikami „FA-art” i „Arterie”. Opublikował
tomy wierszy: Miasto Aniołów (Bydgoszcz 1998), Zajęcia (Kraków 2001) i
Pocztówki legnickie (Szczecin 2015) oraz monografię Po obu stronach lustra. O
twórczości Eugeniusza Tkaczyszyna-Dyckiego (Szczecin 2015). Prowadzi stronę
literacką Inne Lektury (http://inne lektury.pl). Mieszka w
Legnicy.
O książce Wiśniewskiego:
„W życiu z wierszami,
czy tam piosenkami, to tylko miałem do czynienia z Martyniukiem, ale ten Kałuża
daje radę”.
Ryszard Blitzkierg, lat 53, były przedsiębiorca (został z
niczym)
„Zenon jest mi bliski,
tak jak teksty Falco”.
Zuzanna Ramiszowska, lat 28, kelnerka (chce być szczęśliwa)
„Jak mam podły nastrój,
to chwytam poezje Zenona. Wtedy jak ja to mówię – nawet w pochmurny dzień
zaświeci słońce”.
Jola Tarkowska, lat 29, fryzjerka (chciał być znowu dziewicą)
„Czytanie wierszy
Zenona jest jak partia szachów rozegrana z braćmi Kliczko. Nawet jeśli jest to
gra z góry skazana na przegraną, warto”.
Krzysztof Śliwka, lat 50, koniuszy (marzy o roli Frankensteina
w telenoweli)
Radosław Wiśniewski, ur. 1974. Wydał kilka zbiorów wierszy,
ostatnio Inne bluesy (Olkusz 2015) i Psalm do św. Sabiny (Brzeg 2016).
Współzałożyciel Stowarzyszenia Żywych Poetów
z Brzegu. Wieloletni współpracownik „Odry”, „Studium”, „Undergruntu” i
kilku innych nieistotnych pism literacko-artystycznych. Przygotowuje do druku
prozę pod roboczym tytułem Trans-migracja
i zbiór wierszy pod roboczym tytułem Kwestionariusz
Putinowski oraz inne wiersze ku wkurwieniu serc.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz