piątek, 15 września 2023

Z Archiwum P. (46)

 

Jest okazja, żeby wrócić do okładki mojego drugiego tomu poetyckiego (było już o niej w odc. 12 cyklu). Jak powstała? Byłem wtedy z Przemkiem Owczarkiem z antropologiczną wizytą w Galerii Na Wolnym Powietrzu w Tarasce k. Sulejowa. Galerię prowadził mój znajomy, artysta plastyk i rzeźbiarz Zdzisław Wojciech Słomka, u którego kilka razy gościłem podczas tzw. Nadpilickich Biesiad Literackich. Zbieraliśmy materiał do artykułu, który potem ukazał się w „Arteriach” w rubryce „Prowincja oświecona”. I wtedy zobaczyłem tę rzeźbę Słomki – ludzkie truchło w postawionym w pozycji pionowej świńskim korycie. Powiedziałem do Przemka: „Zrób zdjęcie. To będzie okładka mojej drugiej książki”. I tak też się stało; na podstawie tamtej fotografii Agnieszka Kowalska-Owczarek zrobiła projekt okładki „Zwłoki”. To była wiosna 2010 roku. Trzynaście lat później Krzysztof Kleszcz wraz z rodziną wybrał się na wycieczkę rowerową w tamtą okolicę. Odwiedził przy okazji galerię Słomki. I zastał tam materię, która stała się cząstką mojej książki. Nieco już przekształconą, ale wciąż „żywą”.

Dziś rzeźba przemieniła się w artystyczną instalację (fot. K. Kleszcz)

Korytko, a raczej jego resztki to już inna forma (fot. K. Kleszcz)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz