Pierwsze, po niemal rocznej przerwie, spotkanie w Instytucie Mikołowskim. Mam nadzieję, że z Pawłem Lekszyckim i Maciejem Meleckim szczęśliwie zainicjowaliśmy sezon spotkań poetyckich, który będzie miał szansę potrwać nieco dłużej, niż do września i przewidywanej czwartej fali pandemii. Oby. Tymczasem, nie bacząc na niepewną przyszłość promowaliśmy; „Wszystko, czego dziś dotkniesz”, „Druzgi” i „Wiązania wodorowe”. Przed spotkaniem odprawiłem w Mikołowie swoje rytuały... Dziękuję Maćkowi i Pawłowi za wspaniałe sąsiedztwo poetyckie, Krzyśkowi Siwczykowi za prowadzenie rozmowy. Kłaniam się nisko publiczności, która w to upalne, duszne popołudnie przyszła, by nas posłuchać...
(Fot: IM, Bogdan Prejs)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz