Wyniki czytelnictwa za
2016 rok przeprowadzone przez Bibliotekę Narodową pokazują wciąż to samo:
myśląc, że sięgnęliśmy dna, usłyszeliśmy nagle pukanie od spodu. 63% Polaków w
minionym roku nie przeczytało ani jednej książki. A jeśli już coś czytali, rzadko
wychodzili ze swoimi gustami poza top sieci „empik”. Ambitna literatura interesuje marginalną liczbę czytelników,
współczesna poezja tę liczoną w promilach. Tylko 10% moich rodaków przeczytało
więcej niż siedem książek w roku. W Polsce mamy 41% domów w ogóle bez książek lub
tylko z podręcznikami. „Pokaż mi swój księgozbiór, swoją płytotekę, a powiem ci
kim jesteś” – ciśnie się na usta. „Mam gdzieś twój garaż i twoje zdjęcia z wysp
na fejsie”. Patrzę na jedną ze ścian w mojej domowej bibliotece, z której
zbudowany jest mój azyl. Nie od świata, od ludzi, ale od ciebie bezmyślny
człowieku.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz