W numerze 19
(„ekologicznym”) Kwartalnika Artystyczno-Literackiego „Arterie”:
Nie leń się, zieleń się
Klimat
zmienia się z każdym tekstem. „Coś się kończy, coś się zaczyna”, jak napisał pewien
mistrz fantasy z miasta Łodzi. Śnieżyca okazuje się ulewą, a gwałtowny i ciepły
wiatr odzwyczaja nas od zimowych prognoz, w których wszystko zlewa się w jedno:
kultura z naturą, miasto z lasem, człowiek ze zwierzęciem. Próbkę tej dziwnej
substancji można wyhodować w akwarium języka. Dlatego w postczłowieczej nie-ludzkiej
refleksji odkrywamy sprawiedliwość, którą uwiecznili graficiarze z jaskiń:
wieczne koło obiegu materii i równoprawnych form. Wyrodził się z niego jakiś
chciwy humanoid, trzebiący od dwustu z górą lat wszystko, co rośnie i się
rusza. W imię potrzeb. Żyjemy w syntetycznym świecie, generujemy własny
ekosystem oparty o prawa ekonomii, podaży i popytu, odkrywamy nowe narzędzia,
żeby dorwać się do każdego biotopu i przetworzyć go w produkt. Tymczasem śmierć
oddaje nas ziemi i wracamy do koła, w którym krąży niezgłębiony do końca
hipertekst cząstek i genotypów.
A to
przypomina nam, że natura przekształca każde życie, jest odpowiedzialna wobec
samej siebie, sama się reguluje i dba o zrównoważony rozwój. Niech zieleni się
nowa opowieść, bo nadzieja żywej różnorodności jeszcze nie nabrała zgniłego
odcienia. Jest ekolirycznie i bioprozodycznie. Łodygi snują się esejowato,
galeria osiąga nowe formy, stałe rubryki obrastają w podszyt, a gąszcz diagnoz
wydaje dzikie owoce. Co prawda, gdzieś w przecince miga czarne słońce
apokaliptycznej wizji: na Ziemi lądują zielone ufoludki i w morzu pustyni
odnajdują ostatnie uschnięte drzewo. Weźcie to w nawias i zieleńcie się z nami
w żywym krajobrazie tego numeru. Ale nie powiemy wam, ile zmarło drzew, ile
zużyto ropy, a także prądu, żebyście mieli tę stronicę w ręku. Nie mamy
specjalisty od statystyki.
Na
poezji się nie oszczędza. Wiersz potrzebuje sporo białej, pustej przestrzeni. Dlatego
do numeru dołączyliśmy trzy książki poetyckie: Niemców Marcina Badury, Sezon
w sobie Agaty Ludwikowskiej i Całego w słońcu Marcina Zegadły. I
bynajmniej nie uważamy, że to marnotrawstwo papieru. W poezji drzewo wydaje
słowo.
Redakcja „Arterii”
(Uwaga:
nowy layout!):
Proza: Bartłomiej Król, Marta Pycior, Marcin Bałczewski, Karolina
Sałdecka, Ian Kemp, Barbara Wierzbicka i Jolanta Jarmołowska (bajki).
Poezja: Tytus Żalgirdas, Mariusz Partyka, Janusz
Radwański, Maciej Froński, Kazim Ali (przekład Miłosz Biedrzycki i Ewa
Chruściel), Kacper Bartczak, Izabela Kawczyńska, Karol Maliszewski,
Urszula Honek, Tatiana Judycka, Piotr Gortat, Piotr Przybyła, Michał Pranke, Dominika
Kaszuba, Wit Pietrzak, Marcin Niewirowicz, Piotr Machul, Przemysław Wolski,
Radosław Sączek.
Felieton: Przemysław Owczarek „Moje najlepsze bezkrwawe polowanie”.
Esej: Michał Kasprzak „Jak lizać rany celnie
zadane”… i trzymać się niektórych przedrostków „eko-”, Agnieszka Anna Wołodźko
„Nie-ludzkie materie radości –
Bioart oraz dynamika afektu w sztuce Michała Brzezińskiego”, Marta Motyl „Surrealistyczna
wycinanka”, Karol Maliszewski „Natura i naturalność. Trzy dygresje.”, Katarzyna
Knapik-Gawin „Przekażmy sobie linguem pokrzywy, czyli czym jest ekolingwistyka”.
Wywiad/rozmowa: Wiesław Myśliwski,
Tomasz Bocheński „Piszę zdaniami w cuglach”,
Wojciech Kłosowski, Marta Madejska, Przemysław Owczarek „Co Zieloni mają do
zaproponowania samorządowcom?”, Ośrodek
Działań Ekologicznych „Źródła”, Marta Zdanowska „Ekologia to mainstream
myślenia o mieście!”, Piotr Wypych,
Przemysław Owczarek „Sadźmy drzewa, bądźmy uważni, dążmy do szczęścia…”,
Wioletta Grzegorzewska „Czuję
się pisarką polską z krwi i kości”.
Reportaż: Przemysław Owczarek „Rezerwat w środku Łodzi. Polesie
Konstantynowskie”, „Termy Uniejów – gorący biznes”.
Galeria: malarstwo: Karolina Matyjaszkowicz.
Ilustracja: Kosma Woźniarski, Marta Horodniczy.
Grafika: Ewa
Mikuła, Piotr Skrzypczyk; Mielonek Tyrolski.
Zdjęcia: Przemysław Owczarek, Marcin Bałczewski, Ne_Dva ( Ajk Piercc + Tee Kho ! )
Stałe rubryki: MASECZKI: Paulina Ilska „Nie taki krytyk
straszny; NÓŻ W PŁYCIE: Piotr Gajda „Muzyka z…” (Uncle Acid and the Deadbeats, Blood Lust, Metal Blade, 2012.); JESZCZE ZDARZAJĄ SIĘ WIERSZE: Robert Rutkowski (M. Robert „Przez
jakiś czas”); CO DO JOTY: Jerzy Jarniewicz, Zdzisław Jaskuła „Literatura to
słaby ekosystem”, ŁOWIENIE SPOD KORKA: Sławomir Płatek „Chloro-fil”, SŁÓW
GORĄCZKA PANA STRĄCZKA: Andrzej Strąk „Zielona viagra”; PIÓREM W OKO: Magdalena
Szkoda „Miłosne przygody części samochodowych czyli o wzajemnym lizaniu się po
tyłkach i wspólnym ruszaniu w (nie tylko) literacką drogę”.
Recenzje: Ewa Mikuła „Zbrodnia wybawienia” (Tatulo, Joyce Carol Oates); Marek Olszewski „Beat zza grobu” (A hipopotamy
żywcem się ugotowały, William S. Burroughs, Jack Kerouac); Tomasz Baudysz
„Wszyscy jesteśmy hejterami” (Nienawiść, Michał Zygmunt); Dagmara Pawlik
„Gulasz zamiast magdalenki” ( Czardasz z mangalicą, Krzysztof Varga);
Janusz Radwański „O świecie, w którym wszystko zostało już zważone i odmierzone”
(Madafakafares, Paweł Podlipniak); Marcin Bałczewski „Od A do Ż…” (Albert
i Alina, Guy Dlisle).
Szczegóły, pytania, wątpliwości: arterie.spp@gmail.com
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz