Z dużym poślizgiem niezależnym od woli i chęci,
datowany na październik 2013 roku numer 16 (2/2013) „Arterii” pod hasłem
„Karnawał Tuwima”, w lutym trafi do rąk czytelników. O nowym numerze pisze
Redakcja:
Karnawał Tuwima
Bo patrzcie! Patrzcie, jaka sensacja!
Brawo dyrekcja! Co za atrakcja!
Gąsienicą hipopotamową,
Glistą, na miarę przedpotopową,
Na salę wpełza tłusty jaszczur,
Czołg złotociekły, forsiasty praszczur:
Szczurząc i wsząc, i pchląc wspaniale,
Książę Karnawał wjeżdża na salę!
Tajniaki z tyłu, tajniaki na przedzie,
Mlaskiem, człapem, wijąc się, jedzie,
Pełznie smoczysko, a na nim okrakiem
Goła, w pończochach, w cylinderku na bakier…
Julian Tuwim, Bal w Operze
Dzisiaj
wielki bal? Przecież opera jest światem poddanym nieustannej karnawalizacji. Zwłaszcza
ze strony mediów. Po cóż nam więc prawdziwy karnawał? Wszak na forum w necie
wszyscy jesteśmy równi i pod maską nicków pozwalamy sobie na nieprzerwany kociokwik
wirtualnych poglądów. Dlatego próżno oczekiwać, by tłum wyszedł z domu i ruszył
w tany jak wiersz, któremu zachciało się dotknąć świata. Chyba, że jest Sylwester,
ograniczy się dostęp do sieci albo zamieni miejski plac w koszary lub kościół. I
gdzież jest ten cudowny wodzirej, który potrafił nas zjednać w rozkoszy lektury
i drżeniu ciała?
Toteż
gwoli przypomnień, sięgamy do postaci, która wprowadziła poezję do radia, zapełniła
pasaże wierszem, piosenką, wodewilem i szmoncesem. Szczęśliwe to dziecko, które
Cię doznało w postaci słonia albo lokomotywy. Bowiem Twój Rok, Mistrzu Tuwimie,
jest tylko pretekstem, byśmy zrozumieli, że byłeś prawdziwie demokratycznym poetą,
co deptał piedestały i zachęcał do czynu prostego człowieka. Chociaż każdy Twój
życiowy wybór zamieniał twarz w tragikomiczną maskę, dotąd nie wiemy, ile kryło
się za nią bólu. A był on wyczuwalny, nawet gdy kazałeś całować się w cztery
litery. Lecz weźmy inną czwórcę.
ŁÓDŹ
utkała Twój charakter, naostrzyła szpilę, którą poiłeś atramentem. I nie można Cię
w pełni zrozumieć bez Małej Europy w granicach miasta. Dlatego dzisiaj
powinieneś być ambasadorem łódzkości, jako Polak, Żyd, Europejczyk i przede
wszystkim Człowiek. Bo jakże moglibyśmy Ci nie wybaczyć tej drobnej roli
czerwonego aparatczyka, skoro powołując się na Chrystusa, ratowałeś chłopców z
podziemia albo białogwardyjskiego poetę i zawsze miałeś w pamięci smutne
spojrzenie głodnego robotnika. Bądź nam odtrutką na wszech i nic-Polaków. Bądź
takim do rany przyłóż, do serca, czoła i tyłka, Lodzermenschem.
Tak to
czujemy, Szanowni Czytelnicy, łódzcy i wszechludzcy. A jest co poczuć, wystarczy
odwrócić stronę i zajrzeć w spis treści. Korowód zamyka poetycki debiut Pawła
Tomanka pt. Sam tu, piesku, książka, w której autor usiłuje przywołać
się do siebie, zrzuciwszy maskę.
Redakcja „Arterii”
Ponadto w „Arteriach”:
Poezja:
Maciej Froński, Marcin Bałczewski, Kuba Przybyłowski, Dawid Koteja, Joanna
Lewandowska, Rafał Baron, Ida Sieciechowicz, Paweł Podlipniak, Michał Książek,
Grzegorz Wróblewski, Darek Foks, Grzegorz Ryczywolski, Grzegorz Ósmy, Dorota
Ryst, Izabela Fietkiewicz-Paszek, Czesław Markiewicz, Marzena Pillado.
Poezja
w przekładzie: Ginatras Bleizgys, Gytis Norvilas, Marius
Burokas, Donatas Petrošius, Agnè Źagrakalytè, Giedrè Kazlauskaitè, Vytautas
Stankus (Litwa), Rae Armantrout (USA).
Proza: Ewa
Olejarz, Sławomir Majewski, Paweł Rutkiewicz, Jarek Zaręba-Vitczakoff
(proza/dramat).
Dramat:
Monika Mosiewicz.
Wywiady:
Przemysław Owczarek – Piotr Bikont, Przemysław Owczarek – Ryszard Bonisławski,
Przemysław Owczarek – Iwona Śledzińska-Karasińska, Katarzyna Kobylarczyk –
Agnieszka Cytacka.
Esej:
Kacper Bartczak, Sylwia Blady, Paulina Ilska.
Felieton:
Marta Zdanowska, Piotr Gajda.
Ankieta: 10
pytań w sprawie Juliana Tuwima (Przemysław Owczarek, Piotr Śliwiński, Tomasz
Cieślak).
Galeria:
Bartek Jarmoliński (malarstwo)
Stałe
rubryki: ŁÓDŹ KONKRETNA (Rafał Gawin – Rok Juliana Tuwima
– subiektywny przegląd, protokoły konkursów tuwimowskich: plakat, forma
graficzna, teledysk, utwór muzyczny), PROWINCJA OŚWIECONA, JESZCZE ZDARZAJĄ SIĘ
WIERSZE (Robert Rutkowski – Łukasz Jarosz), MASECZKI Pauliny Ilskiej, NÓŻ W
PŁYCIE Piotra Gajdy, CO DO JOTY Zdzisława Jaskuły i Jerzego Jarniewicza, SŁÓW
GORĄCZKA P. STRĄCZKA Andrzeja Strąka, (A)TAK NA MARGINESIE Krzysztofa Kleszcza.
Recenzje: Anna
Spólna, Marek Olszewski, Katarzyna Knapik-Gawin, Dagmara Pawlik, Agnieszka
Rozner.
Pismo można zamawiać drogą mailową (koszt wysyłki 7
zł.):
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz