Instytut Mikołowski zaprasza na spotkanie autorskie Adama
Sikory wokół książki albumowej Fałda (Wyd. IM 2022). W spotkaniu
udział weźmie Marcin Bies – autor wierszy zamieszczonych w w książce.
Prowadzenie Jerzy Ciurlok.
O książce:
„Fałda” Adama Sikory to druga książka – album, wydana przez Instytut Mikołowski,
przedstawiająca
jego plastyczne prace, inspirowane w tym przypadku tytułowym
pojęciem,
zaczerpniętym
wprost z jednej z ostatnich książek Gilles’a Deleuze’a, która stanowi opracowanie filozofii
Leibniza. Tytułowego
pojęcia „fałdy”
Deleuze użył w
swoim odczytaniu barokowego myśliciela, by podsumować własną filozofię bytu. Sikorę zainspirowało interpretowanie przez francuskiego myśliciela
elementów fundamentalnych dla duchowego funkcjonowania człowieka
– dusza, dzieła
sztuki, ciało
oraz psychika - pod kątem ich wieloskładnikowego jawienia się
oraz samego odbioru, które, w ujęciu Deleuze’a nie są
niezależnymi
istotami, gdyż
wszystkie egzystują na tej samej płaszczyźnie immanencji, i wpływając na
siebie, są
efektami relacji sił. Fałda to zakrzywienie tej płaszczyzny oddziaływań i intensywności, pofałdowanie samej materii, w wyniku którego powstają
byty i podmioty – a także dzieła sztuki, piękno obrazów i harmonia muzyki. Nawiązując do
barokowych koncepcji poezji, matematyki, psychologii i estetyki, a także do
filozofii współczesnej,
Deleuze zagłębia
się w
Leibnizjańską
filozofię
monad, wydobywając z niej idee, które i dziś są w stanie poruszyć nasze myślenie. Owe śledzenie najrozmaitszych przekształceń
monadycznego życia
- występujących
na skutek właśnie
nieustannego fałdowania się jego postaci - stanowi punkt wyjścia
dla Sikory, który w swych rysunkach, wyzyskując ową wiedzę, dokonuje artystycznej transpozycji wymiaru Fałdy,
będącej
dla niego wielopostaciowym symbolem nieustannego spiętrzania
się
sprzeczności,
postrzeganej jako zasadnicza treść ludzkiego życia.
Dodatkowym wzmocnieniem prezentowanych prac są dołączone medytacyjne teksty Sikory, w swej formie wywiedzione z pograniczna poetyckiej prozy, wyrażane bardzo suchym, introwertycznym językiem, zawierającym pogłos krótkich próz Samuela Becketta, a także pomieszczone wiersze Marcina Biesa, specjalnie powstałe do tej książki, stanowiące spójny cykl, opatrzony wspólnym tytułem – „Fałda”.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz