Instytut Mikołowski zaprasza na spotkanie z Markiem Krystianem
Emanuelem Baczewskim związane z promocją jego nowego tomu wierszy pt. Projekt
„Orfeusz” (Wyd. IM, 2016). Prowadzenie: Maciej Melecki i
Krzysztof Siwczyk.
15. 04. 2016, godz. 18.00
Marek Krystian Emanuel Baczewski - Poeta, prozaik, eseista, publicysta,
autor słuchowisk radiowych. Stale współpracuje z katowickim dwumiesięcznikiem
kulturalnym „Opcje” oraz kwartalnikiem literackim „Fa-art”. Opublikował tomy
wierszy: Fortepian Baczewskiego i inne konstrukcje (1994), Taniec
piórem (1998), Kasandra idzie przypudrować nosek (1999), Wybór
wierszy (2000), Antologia wierszy nieśmiałych (2003), Pięć
poematów, Morze i inne morza (2006, nominacja do Nagrody
Literackiej Gdynia) i Fortepian i jego cień – wybór wierszy (2010).
Laureat Nagrody im. R.M. Rilkego, Nagrody Nowej Okolicy Poetów. Wydał także
tomy opowiadań Dykteryjki o Bogu, przyjaźni i wielbłądach (2009)
i Bajki Baczewskiego (2012), zbiór esejów Była sobie
książka (2011) oraz zbiór artykułów publicystycznych Złote
myśli samobójcze (2014). Mieszka w Zawierciu.
Po dziesięcioletniej
przerwie, jaka minęła od opublikowania w 2006 r. swojej poprzedniej książki
poetyckiej Morza i inne morza, Marek
Krystian Emanuel Baczewski ogłasza swój nowy tom wierszy Projekt
„Orfeusz”. Tytuł brzmi nieco kryptologicznie, a zawartość tomu
rozpisana jest – jak ma to miejsce w liryce Baczewskiego – na wielogłosowy
rejestr najróżniejszych zagadnień epistemologicznych. Wiersz dla Baczewskiego
jest szerokim polem podejrzeń wobec mistyfikacji współczesnego świata i zdanego
na niego życia, częstokroć ukazywanego – autorskim pismem - poprzez pryzmat
odniesień filozoficznych czy literackich. Baczewski od samego początku dawał
się poznać jako poeta sprzęgający narracje intertekstualne z problematyką
wyrażalności prawd nie do końca oczywistych, skrywanych lub odrzucanych przez
opresyjny tygiel kultury. W nowo wydanym tomie dzieje się nie inaczej. Liczne
nawiązania w początkowych partiach książki do Kafki, Becketta czy Pessoi,
kierunkują tropy odczytań, lecz charakter kontynuacji dystynktywnych motywów
tych pisarzy jest niekiedy mocno przewrotny lub zaprawiony – wielce zbawienną –
ironią. Daje to w sumie spore możliwości odbierania dalszych wierszy z tej
książki jako – właśnie – projektów, fundowanych na prawie otwartości tekstu, w
którym czynnik poetycki staje się motorem napędowym, zaogniającym i
problematyzującym kwestie przekazu treści. Wedle Baczewskiego zmagamy się
nieustannie z fałszywą naturą samego słowa. Zawiera bowiem ona sensotwórczą
podwójność, zależną od przypisywanej słowu intencji, która wytraca i
rozszczepia przydane mu pierwotne znaczenie, traktowane dotąd jako stabilne
ogniwo w komunikacyjnym łańcuchu. Stąd traktatowy model samych wierszy,
wypełnionych różnymi rodzajami krytycznej i cierpkiej medytacji nad dobywanymi
zjawiskami historyczno - filozoficznymi czy tekstologicznymi. Projekt „Orfeusz”
sięga bez mała do tradycji awangardowych, ma swoich patronów (Wirpsza,
Karpowicz, Borges), i ewidentnie ustawia się w kontrze wobec – tak modnej
ostatnio - poetyckiej publicystyki, dając możliwość otchłannego wejrzenia
we współczesne mitologie.
Maciej
Melecki
Instytut Mikołowski
ul. Jana Pawła II 8/ 5
Mikołów
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz