czwartek, 17 maja 2012

Ciemność widzę...


Wrocławska Nagroda Poetycka SILESIUS jest wyróżnieniem i promocją najważniejszych dzieł i twórców polskiej poezji. Nagroda przyznawana jest corocznie w trzech kategoriach: książka roku, debiut roku i za całokształt twórczości. Te dwa zdania stanowią fakt bezsporny, który mogą próbować obalić jedynie osoby uwikłane w rozumowanie spiskowe i z zasady kwestionujące każdy werdykt i każdego beneficjenta tegoż werdyktu. Niemniej na mapie „nagród poetyckich” przyznawanych w Polsce, czy się to komuś podoba czy też nie, Silesius obok Gdyni i Nike stanowi mocny punkt wspomnianej „trójcy”.  Tym bardziej dziwi mnie i irytuje, że tegoroczna Gala Wrocławskiej Nagrody Poetyckiej Silesius 2012, nie będzie transmitowana w najbliższą sobotę w żadnej z telewizji mieniącej się nazwą „publicznej” (wiedzę na ten temat opieram na przeglądzie ramówki telewizyjnej TVP 1, TVP 2 i TVP Kultura). Znalazłem jedynie informację, że Galę odbywającą się we Wrocławskim Teatrze Współczesnym, będzie można oglądać o godzinie 19.00 „na żywo” na stronie internetowej silesius.wroclaw.pl.

Skoro żadna z telewizji, która w swoich statutach ma zapisy wynikające z art. 21 ustawy o radiofonii i telewizji mówiące m.in. o tym, że do zadań telewizji publicznej należy m.in. „popieranie twórczości artystycznej i naukowej oraz działalności oświatowej, realizacja  i rozpowszechnianie programów edukacyjnych w kraju” oraz na swoim koncie przyjęte przez Zarząd TVP S. A. w dniu 29 marca 2005 r. „Zasady realizowania przez Telewizję Polską S.A. misji publicznej”, a wśród nich zapis mówiący o zadaniu „harmonijnej realizacji funkcji informacyjnej, edukacyjnej i rozrywkowej poprzez ofertę programową odmienną od komercyjnej i zawierającą poważniejsze i bardziej ambitne treści ujęte w atrakcyjne formy”, nie przestrzeganie powyższych zapisów w tym konkretnym przypadku (braku transmisji) dowodzi tylko jednego – poezja, przynajmniej dla osób zajmujących się programowo telewizyjną ramówką, znajduje się dzisiaj tam, gdzie psy szczekają d….., czyli w miejscu, w którym zwykle przebywa na co dzień. Jeżeli Gala jednej z najważniejszych nagród poetyckich nie ma swoich „pięciu minut” w telewizyjnej ramówce tylko dlatego, że i tak obejrzało by ją maksymalnie 200 osób w Polsce, to przyznanie racji założeniom wszechobecnej „komerchy” i klimatowi ogólnopolskiej biesiady – tej politycznej, społecznej i kulturalnej. Do dziewięciu córek Zeusa, mitologicznych opiekunek sztuk pięknych i nauki, obok dziesiątej filmowej muzy, należałoby dokooptować jedenastą, dwunastą i trzynastą; muzę tabloidów, muzę celebrytów oraz muzę polityków (każda z nowych muz przyświecałaby „jedynej prawdziwej sztuce” naszych czasów).

Do Gali pozostały dwa dni, w ciągu których będę się jeszcze łudził, że Silesius trafi do telewizyjnej ramówki lub już tam jest, a ja nie zauważyłem tego faktu przez własną nieuwagę. Pozostawię w sobie nadzieję, że za nieobecnością transmisji nie stoją jakieś sprawy finansowe, przez które organizator nie dogadał się z telewizją. Tymczasem odsyłam wszystkich do informacji, co straciliśmy – my wszyscy uczestniczący w miarę swoich możliwości w życiu literackim, tylko dlatego, że poezja współczesna w tym kraju tak naprawdę nie obchodzi prawie nikogo – nawet czytelnika.

Z programem Gali Wrocławskiej nagrody poetyckiej SILESIUS 2012 można zapoznać się tutaj.

4 komentarze:

  1. Niedługo będzie można wywalić telewizor na złom. Nie będzie potrzeby go włączać chyba, że ktoś uwielbia brać udział w nabijaniu kabzy telewizji publicznej i nie tylko, ale nie lubi się rozwijać, tylko uwsteczniać, lub stać w miejscu.

    OdpowiedzUsuń
  2. Oczywiście abonament mamy płacić: na Lisa i Lisową. Chytrze.

    OdpowiedzUsuń
  3. "ja nie zauważyłem tego faktu przez własną nieuwagę". Jeśli oglądał Pan telewizję, Pańska nieuwaga musiała trwać ze dwadzieścia lat, skoro teraz Pan się dziwi i czyta statuty. "Ciemność widzę..." - to się zdarza po przebudzeniu. Wstać na pewno było warto. A abonament? Płacił Pan przez sen? Oj, jeśli tak, to bolesne to przebudzenie w ciemności, bolesne.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. taa. miło mi powitać "światły" komentarz, który jak widać z powodzeniem zastąpił czytanie ze zrozumieniem.

      Usuń