niedziela, 13 maja 2018

Silesius za Książkę Roku trafił do Łodzi


Tegoroczna Wrocławska Nagroda Poetycka Silesius w kategorii „Książka Roku” trafiła do rąk Jerzego Jarniewicza za tom „Puste noce” (Biuro Literackie, 2017). Wiceprezydent Wrocławia Adam Grel, miasta, które jest gospodarzem NP Silesius zaznaczył, że „to niezwykle ważny dzień, ponieważ Wrocław chce uhonorować nie tylko poetów i ich dzieła, wręczyć prestiżowe nagrody, ale chce również powiedzieć, że dla Wrocławian jest to ważne, ponieważ noszą oni odpowiedzialność, żeby przybliżyć, uwrażliwić w przestrzeni miasta pod dachami wrocławskich domów dzieła twórców, poetów (..). Kochajmy poetów!” – zakończył swoje wystąpienie. Trzeba Wrocławianom pozazdrościć takich władz miasta…

Spośród 158 kandydatur do Książki Roku jury wybrało 7 nominowanych tomów. Największe uznanie zdobyła propozycja Jerzego Jarniewicza, który otrzymując Silesiusa powiedział: „Stary wyjadacz jestem, ale mowę mi odebrało!”. Podziękował także „arytmetyce” zastosowanej przez Jury, która wskazała na „Puste noce”. Zadedykował jednocześnie swoją nagrodę „koleżankom i kolegom, autorom znakomitych wierszy, którzy jeszcze nie byli nominowani”. Panie Jerzy, serdeczne gratulacje!

Jerzy Jarniewicz (1958) – poeta, krytyk literacki, tłumacz. Autor dwunastu książek krytycznoliterackich i eseistycznych, m.in. Larkin. Odsłuchiwanie wierszy (2006), Od pieśni do skowytu. Szkice o poetach amerykańskich (2008), Heaney. Wiersze pod dotyk (2012), Gościnność słowa. Szkice o przekładzie literackim(2012), Podsłuchy i podglądy (2015) oraz All You Need is Love. Sceny z życia kontrkultury (2016). Opublikował trzynaście tomów wierszy, ostatnio Makijaż (2009), Na dzień dzisiejszy i chwilę obecną (2011), Woda na Marsie (2015) i Puste noce (2017). Przekładał utwory Jamesa Joyce’a, Philipa Rotha, Johna Banville’a, Raymonda Carvera, Edmunda White’a i wielu innych. Opracował także antologie Sześć poetek irlandzkich (2012) oraz Poetki z Wysp (2015, z Magdą Heydel). Mieszka w Łodzi.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz