czwartek, 16 lutego 2012

Ciekawość

W dniu wczorajszym minął termin nadsyłania książek do Nagrody Poetyckiej im. Konstantego Ildefonsa Gałczyńskiego za najlepszą książkę poetycką roku – „Orfeusza”. Nagroda została utworzona w 2011 roku (pierwsza edycja odbędzie się w tym roku) przez Wojciecha Kassa, dyrektora Muzeum K.I. Gałczyńskiego w Praniu, w celu uhonorowania wybitnych osiągnięć współczesnej polskiej liryki. Przyznawana jest twórcom żyjącym, autorom najlepszych książek poetyckich napisanych i wydanych po polsku w roku poprzednim. Jak mówił o tym Wojtek Kass w rozmowie z Eugeniuszem Sobolem „Orfeusz ma wypełniać, o czym piszemy w idei nagrody, dotkliwą lukę w pejzażu krajowych instytucji literackich. Przyznawany będzie tylko za poezję, za wybitne osiągnięcia współczesnej liryki polskiej – oryginalne, autentyczne, bezkompromisowe pod względem artystycznym. Zresztą nazwa i patron nagrody zakreślają obszar zjawisk poetyckich, które "Orfeusz" chce promować i rozwijać. Proszę zwrócić uwagę, że mówię o liryce. Odnoszę bowiem wrażenie, że dykcja liryczna nie jest znów czymś tak częstym w poetyckiej współczesności…”. Zgodnie z informacją, na którą się natknąłem na blogu Jarka Jakubowskiego, do nagrody zgłoszono około 200 tomów. Jury w składzie; Urszula Kozioł, Ewa Lipska, Krzysztof Kuczkowski, Tomasz Burek, Jan Stolarczyk i Wojciech Kass (sekretarz) dokona stosownego wyboru w sposób trzyetapowy: spośród nadesłanych pozycji wyłoni 20 nominacji. Następnie wybierze pięć książek-półfinalistek, w tym książkę laureata (także laureata w kategorii lokalnej, tzw. „Orfeusza Mazurskiego”). Poeta oprócz statuetki otrzyma niebagatelną kwotę pieniężną w wysokości 20 tys. złotych. Ponieważ nagrodzie patronują ludzie, których znam i cenię, już dzisiaj kibicuję werdyktowi jury i temu, aby „Orfeusz” na trwale wpisał się w pejzaż środowiskowy współczesnej poezji polskiej.  Przy tej okazji dręczy mnie zrozumiała ciekawość (liczne grono znajomych poetów wydało swoje książki w ubiegłym roku) – kto zostanie pierwszym, historycznym laureatem Nagrody im. Gałczyńskiego?

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz