W
tekście „Kulturalne podsumowanie roku 2018” opublikowanym na
portalu Miej Miejsce niezwykle pracowity i zaangażowany w
promocję łódzkiej literatury Rafał Gawin, w akapicie
zatytułowanym „Bezkrólewie, choć nawet rynek” napisał: „Łódź
nie stoi literaturą, tak jak by mogła albo nawet powinna. A to
przecież Ziemia obiecana, miasto Juliana Tuwima, którego ławeczka,
specjalnie pomalowane podobizny-pomniki i dupa są atrakcjami
turystycznymi. Miasto Salonu Jaskułów, jednej z ważniejszych oaz
kultury i wolności w poprzednim systemie. Miasto od dwudziestu
trzech lat niedziałającego Wydawnictwa Łódzkiego, ważnej i
prężnej oficyny. Ale też – aktualnie! – gigantów wydających
książki dla dzieci (Literatura) i młodzieży (Akapit Press).
Festiwalu Puls Literatury i reaktywowanej po latach, z okazji Roku
Tuwima 2013, Nagrody Literackiej imienia tegoż. Wreszcie miasto Domu
Literatury, z perspektywy którego próbuję podsumować ten rok w
dziedzinie coraz bardziej niemodnej, choć wciąż nieźle sobie
radzącej z upływem czasu (...)”. Więcej informacji na
powyższy temat zainteresowany czytelnik znajdzie tutaj.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz