poniedziałek, 7 marca 2016

Poezja w szalupie

Tym razem w rubryce „Nóż w płycie”, zamieszczonej w najnowszym numerze łódzkich „Arterii” o płycie projektu Brzoska/Gawroński Słońce, lupa i mrówki. Cały tekst na łamach papierowego wydania pisma.
                                 

„(…) Pomimo dysponowania szerokim zakresem danych, mam pewną trudność z określeniem, czy Brzoska i Gawroński to twór bardziej muzyczny czy poetycki. Niewiele pomaga mi w tych rozważaniach fakt, że sami autorzy zgodnie skłaniają się do określenia własnego dzieła mianem „elektropoezji”. Moja wyobraźnia nie ogrania tego pojęcia. Zresztą, nie ono jest w tym wszystkim najważniejsze. Nie warto zaprzątać sobie głowy rozstrzyganiem, czy Świetliki grają rocka, a album grupy De Press Grom i pyłki to przykład poezji śpiewanej. Podobnie jest ze Słońcem, lupą i mrówkami. Ewentualne rozpoznanie należy przenieść na inny poziom. Poniekąd określa go tom wierszy, którego jakby częścią jest wspomniana płyta. To poezja dojrzała, zawierająca łatwo rozpoznawalny idiom Brzoski, poety ironicznego, ale przy tym na wskroś lirycznego (…)”.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz